Apoloniusz Tajner będzie się starał o pozycję do Rady Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS)

0
920

Polski Związek Narciarski zgłosił kandydaturę Apoloniusza Tajnera do Rady Międzynarodowej Federacji Narciarskiej. Wcześniej nie udało się to Andrzejowi Bachledzie-Curusiowi i Adamowi Małyszowi. Teraz będzie próbować się dostać Apoloniusz Tajner. Już wiele lat nie zasiadał żaden Polak. Czy w końcu się to zmieni?

Polski Związek Narciarski zgłosił kandydaturę Apoloniusza Tajnera do Rady FIS w greckiej miejscowości Costa Navarino.

 – Widzę szanse, chociaż wcześniej nie udało się to Andrzejowi Bachledzie-Curusiowi i Adamowi Małyszowi – zaznacza były trener polskich skoczków.

W 2010 roku nie udało się Andrzejowi Bachledzie-Curusiowi, a w 2012 roku nie udało się Adamowi Małyszowi. Teraz szansa przed Apoloniuszem Tajnerem. Czy przyjmą go do Rady Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS) okaże się niedługo.

Dla mnie to będzie już chyba dziesiąty Kongres FIS. Można powiedzieć, że jestem obyty z działaczami FIS, podobnie jak oni ze mną. Myślę, że Polska liczy się merytorycznie w narciarstwie klasycznym, a akurat teraz w Radzie FIS jest mniej przedstawicieli narciarstwa klasycznego. Dominują ci związani z narciarstwem alpejskim. Poza tym do Rady FIS wystawia się zazwyczaj prezesów związków narodowych. Widzę zatem pewne szanse, ale zobaczymy jak to się potoczy – powiedział Tajner w rozmowie z Onet Sport.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Skoczkowie w końcu będą mogli przytyć. FIS wprowadza zmiany w pomiarze ich wagi.

Poza prezydentem Gian-Franco Kasperem, w Radzie FIS, która jest organem decyzyjnym zasiada 16 członków, którzy podczas Kongresu wybierani są na dwuletnią kadencję.

Każdy kraj członkowski posiada od 1 do 3 głosów – zależy to od liczby członków. Polska ma do dyspozycji 3 głosy. Wybierając skład Rady, należy zaznaczyć 16 nazwisk, które powinny się w niej znaleźć.

Źródło: sport.pl/sport.onet.pl
Zdjęcie główne: facebook.com