Dwie żółte kartki w cztery minuty

0
337
Źródło: Twitter

Aby zadebiutować w Paris Saint-Germain, Sergio Ramos czekał 143 dni. A do tego, żeby zobaczyć czerwoną kartkę wystarczyło 176 minut. Ten piłkarz jest rekordzistą XXI wieku.

Wystąpienie Sergio Ramosa w Paryżu nie układa się po myśli piłkarza ani klubu. Od lipca Hiszpan zagrał tylko w trzech meczach, tylko jeden był w pełnym wymiarze czasowym. Klub płaci za Ramosa ponad 400 tysięcy euro tygodniowo (jego 2-letni kontrakt wynosi prawie 164 miliony złotych).

Obrońca Ramos w tym meczu otrzymał 27. czerwoną kartkę w swojej karierze.

Wszedł na boisko jako rezerwowy na początku drugiej połowy, ale dostał żółtą kartę za wysoki but w 81. minucie, a następnie odebrał drugą żółtą kartkę pięć minut później, po tym jak cynicznie zablokował Terema Moffiego, gdy chciał sprintem dobiec do bramki. Decyzja sędziego mogła być tylko jedna…

Spotkanie ostatecznie zakończyło się remisem 1:1.

Był to dopiero piąty raz w 19 ligowych meczach w tym sezonie, w którym PSG Mauricio Pochettino nie wygrało i mają 13 punktów przewagi nad drugą w kolejności Niceą.

Czytaj: Australian Open: udział Novaka Djokovica w Melbourne wciąż niepewny