El. LM: Legia przegrywa ze Spartakiem Trnawa

0
786
Legia

Legia Warszawa przegrała pierwszy mecz eliminacji do Ligi Mistrzów ze Spartakiem Trnawa 0:2. „Wojskowi” spisali się w tym spotkaniu bardzo słabo. Do meczu przystępowali w roli faworyta, jednak na boisku to mistrz Słowacji wyglądał na znacznie lepszą drużynę i jest w komfortowej sytuacji przed rewanżem w Trnawie.

Początek spotkania to zdecydowana przewaga przyjezdnych. Dwukrotnie groźnie dośrodkowywali w pole karne, ale najpierw niecelnie uderzył Jirka, a potem dobrą interwencją popisał się Malarz. W 13. minucie faulowany został Krzysztof Mączyński. Reprezentant Polski doznał groźnie wyglądającej kontuzji i musiał opuścić boisko. 3 minuty później Legioniści otrzymali kolejny cios. Na strzał zza pola karnego zdecydował się Erik Grendel. Były zawodnik Górnika Zabrze świetnie przymierzył i pokonał, tym razem, bezradnego Malarza.

W drugiej połowie mistrzowie Słowacji dalej stwarzali sobie okazje do zdobycia bramki. Byli szybsi, groźniejszy pod bramką przeciwnika, bardziej waleczni. Mogli prowadzić 2:0, ale do pustej bramki nie trafił Marvin Egho. Jednak ostatecznie udało im się podwyższyć prowadzenie w 93. minucie. Wtedy to Jan Vlasko efektownie przelobował Arkadiusza Malarz, dzięki czemu przed rewanżem piłkarze Spartaka są w świetnej sytuacji. Mają  dwubramkową przewagę, a drugi mecz będą grali przed własną publicznością.

To spotkanie potwierdziło, że Legioniści na początku sezonu są w bardzo słabej formie. Przegrana z Arką w Superpucharze Polski, porażka z Zagłębiem w pierwszej kolejce Ekstraklasy, teraz klęska ze Spartakiem, który z ostatnich 12 oficjalnych meczów wygrał 3. Legia powinno ten mecz zdecydowanie wygrać. O sile zespołu ze Słowacji decydowali w tym meczu m.in. piłkarze, którzy grali kiedyś w polskiej Ekstraklasie i to w klubach znacznie słabszych od Legii. Ponadto w ostatnich sezonach Spartak odpadał w rundach eliminacyjnych europejskich pucharów, natomiast Legia w ostatnich 7 sezonach, 5-krotnie dostawała się do fazy grupowej. Niestety wirus, objawiający się słabym przygotowaniem do startu sezonu, na który w ostatnich latach cierpiały wszystkie polskie zespoły kwalifikujące się do europejskich poza Legią, dopadł teraz również mistrza Polski.

Źródło: sportowefakty.wp.pl
Fot: https://pl-pl.facebook.com/LegiaWarszawa/