Iga Świątek w półfinale turnieju WTA. Kolejny sukces Polki!

0
456
Iga Świątek. Źródło: twitter.com/AdelaideTennis

Iga Świątek ma za sobą kolejną zjawiskową grę. Polka wypadła bardzo dobrze i odebrała rywalce ochotę do walki.

Iga Świątek ma się z czego cieszyć. Polka zachwyciła formą podczas czwartkowego meczu turnieju WTA 500 w Adelajdzie. Polka zniechęciła do gry Danielle Collins, kobieta nie dokończyła meczu.

W poprzednich rundach w Adelajdzie, Polka bez straty seta odprawiła Amerykankę Madison Brengle (6:3, 6:4) i Australijkę Maddison Inglis (6:1, 6:3).

W ćwierćfinale było trochę trudniej. Świątek grała z Danielle Collins, która w środę wygrała z Ashleigh Barty, eliminując liderkę rankingu. Polka zagrała rewelacyjnie i odebrała rywalce ochotę do walki o zwycięstwo. Świątek prowadziła 6:2, 3:0, gdy Amerykanka skreczowała.

Polka od samego początku rządziła na korcie. Tenisistki grały szybko i długich wymian nie było zbyt wiele. Podejmowały też ryzyko przy serwisie.

Wyraźnie podirytowana Collins po drugim secie poprosiła o przerwę medyczną, a na korcie pojawiła się fizjoterapeutka. Kłopoty dotyczyły pleców i aby uzyskać pomoc, Amerykanka udała się do szatni. Pomimo że szybko z niej wróciła, obie zawodniczki wymieniły zaledwie kilka podań, a Amerykanka zgłosiła, że nie będzie w stanie kontynuować spotkania.

W ciągu 64 minut Świątek obroniła pięć z sześciu break pointów i uzyskała cztery przełamania. Polka zdobyła 16 z 22 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Z Collins zmierzyła się po raz pierwszy.

Polka w pomeczowym komentarzu dziękowała rywalce i życzyła jej powrotu do zdrowia.

W piątek w półfinale Świątek spotka się z Jil Teichmann. Będzie to pierwsze starcie tych tenisistek. Polka powalczy o trzeci finał w głównym cyklu, a Szwajcarka o czwarty.

Trzymamy kciuki!

Czytaj: Iga Świątek z kolejną nagrodą