Gole Thomasa Mullera i Roberta Lewandowskiego rozstrzygnęły bitwę wielkiej dwójki w grupie E Ligi Mistrzów, gdy Bayern Monachium odniósł dominujące zwycięstwo w pierwszym meczu z Barceloną, aż 3:0.
Bayern kontrolował grę. Muller w 34. minucie strzelił swojego siódmego gola w karierze przeciwko Barcelonie.
Druga połowa także należała do Bawarczyków. Lewandowski zapewnił zwycięstwo typowym drapieżnym finiszem, wbijając swojego 74. gola w Lidze Mistrzów do pustej bramki po tym, jak strzał Jamala Musiały odbił się od słupka.
75. gol Lewandowskiego padł pod koniec meczu, kiedy po raz kolejny pokazał swój talent przed bramką, trafiając mocno po strzale Serge’a Gnabry’ego, kiedy piłka odbiła się od słupka i spadła do niego w polu karnym.
Barcelona, która grała bez Lionela Messiego, była słaba i oferowała niewiele, nie oddając ani jednego strzału na bramkę.
Katalońska drużyna po raz pierwszy w swojej historii przegrała trzy mecze u siebie z rzędu w europejskich rozgrywkach.
Zakończyli grę z czterema nastolatkami na boisku, co przynajmniej wstrzyknęło trochę pośpiechu i podniosło przytłumiony tłum w liczbie zaledwie 40 000 osób z powodu ograniczeń Covid-19.
Ale nadal byli całkowicie zdeklasowani przez zespół Bayernu, który nie był nawet w najlepszej formie. Strona niemiecka prowadzi w grupie.
Bayern zdominował Barcę na Camp Nou, triumfując aż 3:0. Przez całe spotkanie na własnym stadionie piłkarze Blaugrany nie oddali ani jednego celnego strzału…
„Jesteśmy tym, kim jesteśmy, taka jest rzeczywistość”
W Barcelonie wciąż uczą się żyć bez Leo Messiego, a na domiar złego drużynę dopadła ostatnio plaga kontuzji. Z powodu urazów w meczu z Bayernem nie mogli wystąpić m.in. Sergio Aguero, Ansu Fati, Ousmane Dembele czy Martin Braithwaite.
– Tak właśnie jest – powiedział Gerard Pique, jeden z trzech środkowych obrońców. „Jesteśmy tym, kim jesteśmy, taka jest rzeczywistość”.
Czytaj: Messi wyprzedza Pelego i jest liderem wśród strzelców!
Kolega obrońca Garcia był bardziej wymowny, mówiąc: „Uważam, że linia wyniku jest niesprawiedliwa. Pierwsza bramka odbiła się ode mnie, druga odbiła się od słupka i spadła do Lewandowskiego.
„Nie sądzę, że powinniśmy byli przegrać tak dużym wynikiem”.
„Graliśmy z Bayernem – być może najlepszą drużyną w Europie. Wiedzieliśmy, że będzie naprawdę ciężko”.
Bayern jest w fazie przejściowej, a ich natychmiastowym rozwiązaniem dla odchodzącego menedżera i starzejących się części składu jest rekrutacja najlepszego trenera.
W nowym szefie, Julianie Nagelsmann, mają człowieka, którego ideały ułatwiają przejście od następcy Hansiego Flicka.
34-latek ma talent i narzędzia, dzięki którym drużyna Bayernu stanie się prawdziwym pretendentem do Ligi Mistrzów w tym sezonie.
Są teraz niepokonani w 19 europejskich meczach wyjazdowych – rekordowy wynik we wszystkich europejskich rozgrywkach – i na pewno będą tylko lepsi.
Jeśli chodzi o Barcelonę, to grają w martwym punkcie i trudno sobie wyobrazić, jak wrócą na właściwe tory. Drugie miejsce w grupie E nie jest pewne.
