Tiemoue Bakayoko, po ostatnim spotkaniu z Lazio, nie zaskarbił sobie sympatii postronnych fanów, a nawet kibice Milanu nie są do końca zadowoleni z jego pomeczowego zachowania.
Zaczęło się od prowokacji sprzed kilku dni obrońcy rzymian, Francesco Acerbiego, który stwierdził, że ich zespół ma zdecydowanie lepszych piłkarzy. Francuz odpowiedział na zaczepki stwierdzeniem, że zobaczą się w sobotę.
Piłkarze byli naładowani emocjami przez całe spotkanie. Nie zabrakło przepychanek między zawodnikami, gdzie interweniować musiał trener gospodarzy, Gennaro Gattuso. Ostatecznie Milan wygrał 1:0, a Acerbi w ramach gestu pojednania wymienił się z Bakayoko koszulkami. Francuz wraz ze strzelcem gola, Franckiem Kessie, paradował z koszulką Włocha niczym ze zdobytym trofeum.
Obrońca Lazio odniósł się do tego zachowania na Twitterze, że nawoływanie do nienawiści to oznaka słabości. Pomocnik Milanu zreflektował się co prawda, jednak niesmak po takim zachowaniu pozostał.
