Rosyjscy sportowcy w Pjongczangu kolejny raz z wpadką dopingową – tym razem bobsleistka.

0
720

Międzynarodowy Komitet Olimpijski, po tym jak przekonał się, że w Rosji od lat sportowcy wspomagają się dopingiem, nie miał wyjścia i wykluczył reprezentację z udziału w igrzyskach. Mimo to w Pjongczangu nie brakuje Rosjan.  I jak się okazuje, nie brakuje też dopingu.

Rosjanie mogli wystartować w Pjongczang pod flagą olimpijską jako „Olimpijczycy z Rosji”. W rezultacie podczas igrzysk w Pjongczangu oficjalnie nie zobaczymy rosyjskiej flagi ani nie usłyszymy rosyjskiego hymnu.

U Nadieżdy Siergiejewej, rosyjskiej bobsleistki, która startowała w igrzyskach olimpijskich w Pjongczangu, wykryto doping.

W organizmie bobsleistki Nadieżdy Siergiejewiej, która startowała w igrzyskach olimpijskich w Pjongczangu, znaleziono niedozwoloną substancję – potwierdził prezes rosyjskiej federacji Aleksander Zubkow. Jak na razie żadnych szczegółów nie ujawniono.

W pobranej od Siergiejewej w niedzielę (dwa dni przed olimpijską rywalizacją) próbce moczu wykryto niedozwolone wspomaganie.

Wpadka Siergiejewej jest już drugą w rosyjskiej ekipie, startującej w Pjongczangu pod olimpijską flagą, jako „olimpijczycy z Rosji”. Wcześniej u Aleksandra Kruszelnickiego, brązowego medalisty w curlingowych mikstach, wykryto meldonium. Zawodnik i jego żona Anastazja Bryzgałowa stracili już medal.

Czwarta osoba

To czwarta osoba złapana na dopingu wśród sportowców, którzy przyjechali rywalizować w Pjongczang.

Wcześniej złapano Aleksandra Kruszelnickiego. Japończyk Kei Saito – walczący w dziedzinie short tracku stosował acetalozamid, a Ziga Jeglis – słoweński hokeista – stosował fenoterol.

Źródło: dziennikzachodni.pl/polsatsport.pl/tvn24.pl/polsatnews.pl/wyborcza.pl

PRZECZYTAJ TAKŻE: