Zbigniew Boniek: Zieliński pasowałby do Messiego

0
368
Piotr Zieliński przy piłce. Zdjęcie: twitter.com/sscnapoli

Piotr Zieliński może pochwalić się wspaniałym występem i dwiema bardzo dobrymi bramkami w meczu z Cagliari.

– Dla mnie to żadna nowość. Od 100 lat wierzę w Piotrka, to wyjątkowy piłkarz – powiedział w rozmowie z WP SportoweFakty Zbigniew Boniek.

Najlepszym piłkarzem SSC Napoli w ostatnim meczu z Cagliari Calcio był zdecydowanie Piotr Zieliński. Polak pomógł dobić do efektownego zwycięstwa 4:1. Zieliński strzelił dwa gole i zebrał znakomite noty. Wysoka forma polskiego piłkarza nie dziwi Zbigniewa Bońka.

Prezes PZPN od dawna mówi, że to jeden z najważniejszych polskich piłkarzy, a to, w jakiej formie jest teraz, tylko to potwierdza.

WP SportoweFakty przeprowadziło wywiad z prezesem PZPN.

Gdy Boniek został zapytany o to, która bramka – pierwsza czy druga – mu się bardziej spodobała, odpowiedział:

– Na pewno ta druga była bardziej „kompletna”. W tej akcji było wszystko: kunszt, spryt, technika, szybkość decyzji. Ale muszę powiedzieć, że czy Piotrek strzeli gola, czy nie, ja z jego gry jestem bardzo często zadowolony. Bramka nie determinuje jego oceny. Oczywiście, jak każdy, Zieliński ma mecze lepsze i gorsze, ale ja w niego wierzę od 100 lat. A mówiąc dosłownie: od momentu, gdy zobaczyłem go w meczu juniorskiej kadry, w Siedlcach, gdy miał 16 lat. Już wtedy widać było, że on inaczej dotyka piłkę, że ma to coś.

W dalszej części wywiadu Boniek wychwala Zielińskiego. Powiedział także, że we w Italii inaczej podchodzą do piłki nożnej:

– O Zielińskim jest głośno we Włoszech. Dzwoniło do mnie wielu znajomych z Neapolu, ale to się bierze z tego, że we Włoszech piłkę się celebruje, zwraca się uwagę na rzeczy dobre, pozytywne. Ja mogę zamknąć oczy i wymienić kilka jego zagrań z reprezentacji Polski, które były równie dobre jak te z włoskich boisk, ale przeszły bez echa. A te same zagrania w Italii byłyby chwalone pod niebiosa. Bo taka jest włoska piłka, tacy są tu kibice. Ta otoczka jest tu bardzo pozytywna – powiedział Boniek.

– Zawodnicy dojrzewają w różnym wieku. Piotrek to bardzo fajny, pozytywny, grzeczny, inteligentny człowiek. Każdy trener, powtarzam każdy, chciałby z nim pracować. Doceńmy to, że Piotrek wraca do dużej formy po koronawirusie, który też wybił go z rytmu, zabrał mu trochę czasu – dodał Boniek.

Zieliński pasowałby do Messiego

– Nie ma czegoś takiego jak za wysokie progi, czy za wysoka półka dla Zielińskiego. To piłkarz wyjątkowy, jeden z najlepszych obecnie pomocników. Powiem więcej. Wprawdzie to się pewnie nie zdarzy, ale on według mnie pasowałby do Lionela Messiego. Bo Leo lubi mieć niedaleko siebie piłkarza, który też dobrze, krótko prowadzi piłkę – powiedział podczas wywiadu prezes PZPN.